czwartek, 12 marca 2015

Epilogue

Uniosłem mój mały skarb do góry. Miała wielkie ciemne oczy i wpatrywała się nimi we mnie. Luna. Moja mała córeczka.
-Powiedz 'tata' - mówiłem do niej głosikiem który Biancę przyprawiał o ataki śmiechu.
-Lou, ona ma miesiąc. Nie oczekuj że będziesz z nią mógł od razu prowadzić dyskusje - moja ukochana przytuliła się do moich pleców opierając brodę na moim ramieniu. Patrzyliśmy na naszą córeczkę.
-Jest taka śliczna - przytuliłem ją do siebie - Taka drobna..
-Taka dziecinna..
Wywróciłem oczami na słowa Bianci.
-Może dlatego że to dziecko.
-Może - wzruszyła ramionami. Odłożyłem Lunę do łóżeczka i odwróciłem się do Bianci. Objąłem ją przyciągając mocno do mojego torsu. Chcę mieć ją już zawsze blisko siebie. Nie opuszczałem jej ani na krok od kiedy wyszedłem z odwyku. Nie ruszyłem alkoholu, nawet nie powąchałem butelki po piwie. A to wszystko dla moich dziewczyn. Cmoknąłem ją w czubek głowy.
-Wiesz że cię kocham? - zamruczałem w jej włosy.
-Ja ciebie też, tatusiu - uśmiechnąłem się i dałem jej całusa - Naprawdę jesteś świetnym ojcem.
-Staram się.

*15 lat później*
*Luna*

Przeczesałam nerwowo czerwone włosy i wbiłam wzrok w swoje kolana. Siedziałam na kanapie a tata stał nade mną sapiąc prawie że ze złości. 
-Jak to zawieszona?! - wrzasnął tata. Zacisnęłam powieki. 
-Czy musimy o tym.. - nie skończyłam bo tata przerwał mi ostrym ostrym głosem:
-Oczywiście że musimy! Nie wierzę że moja piętnastoletnia córka nie dość że bez pytania przefarbowała kudły na czerwono to jeszcze zostaje zawieszona na miesiąc! 
-Tatusiu.. 
-Nawet nie zaczynaj takim głosem! - wycelował we mnie palec. Westchnęłam - Zaczekamy aż wróci mama z Effy i pomyślimy co z tobą zrobić. 
Effy ma pięć lat, jest najsłodszą osóbką na świecie. Jest moją malutką siostrzyczką. Ona jedyna mnie nie ocenia. 
-Tato nie.. Proszę, wymyśl coś od razu ale nie krzyczcie na mnie przy Effy.
Ona i tak już dużo się nasłuchała o moich wybrykach. 
-Po prostu już się nie odzywaj, okay? - przejechał dłonią po twarzy. Kilka minut siedzieliśmy w ciszy a powietrze między mną a tatą z pewnością można by ciąć nożem. Aż wreszcie usłyszeliśmy otwierane drzwi i wesoły głos Effy. 
-Już jesteśmy! Lou, dzwoniłeś, coś się stało? Effy zabrała mi telefon gdy wsiadłyśmy do samochodu - mama weszła do salonu ubrana w przepiękną niebieską sukienkę którą dostała niedawno od taty. Mama zdziwiona spojrzała na mnie - Luna? A ty nie w szkole? 
-Lulu! - Effy podbiegła do mnie i wskoczyła mi na kolana. Przytuliłam ją mocno do siebie starając się schować za nią. Złapała kosmyk moich włosów i zaczęła się nim bawić. Nie wiem czemu ale zawsze ją bawiły moje czerwone włosy. 
-A no właśnie. Twoja córeczka została ZAWIESZONA - tato podszedł od mamy i cmoknął ją w policzek.
-Luna! Drugi raz?! - zawołała po czym zakryła usta dłonią, spojrzała niepewnie na tatę. A ja przymknęłam oczy i oparłam czoło o ramię Effy. 
-Drugi? Był pierwszy?! 
-No cóż.. - mama przeczesała nerwowo włosy - Tak jakby miesiąc temu Lunę zawiesili za pyskowanie i podłożenie pinezki pani Flynn. 
-Dziękuje że mi powiedziałaś ŻONO - wysyczał. Otworzyłam jedno oko i spojrzałam na rodziców. 
-No skoro wtedy zadzwonili do mnie to już ci nie mówiłam żeby cię nie denerwować.. 
-Ale teraz zadzwonili do mnie, a ty - wskazał znów na mnie - Masz przechlapane! 
-Lou - mama zarzuciła tacie ręce na szyję i przytuliła się. Uśmiechnęłam się pod nosem. Mama ugłaska tatę a ja zamiast ochrzanu i kary od taty, będę musiała wyrzucać śmieci, zmywać, ogólnie sprzątać tak jak ostatnim razem - My przecież też byliśmy młodzi i.. 
-Czy ty farbowałaś sobie włosy na czerwono? - spytał mamę mrużąc oczy - Byłaś zawieszana w szkole? Wykłócałaś się z nauczycielami? Czy... 
-Nie. Ale nasza córka jest wyjątkowa. Bardzo wyjątkowa. Krnąbrna. 
-Bianca, nie rozumiesz że musimy w końcu zacząć ją wychowywać? 
-Aż tak źle nie jest.. - mama wtuliła twarz w szyję taty i cmoknęła go delikatnie. I to już oczywiste, wygrała. 
-Zmyjesz czerwony z włosów. Jedyny warunek tego że nie masz ode mnie kary, jasne? - tata zmrużył oczy. Pokiwałam głową.
-A ja mogę sobie pofarbować? - Effy wyszczerzyła się do rodziców. Automatycznie pokręcili głowami. Zaśmiałam się i przytuliłam mocniej moją siostrę. 

Wzięłam się za zmywanie naczyń po kolacji. Effy już śpi. Rodzice oglądają w salonie film. Odkręciłam wodę w zlewie i spojrzałam w kierunku salonu. Zobaczyłam mamę i tatę. Mama przytulona do taty, on głaszczący ją delikatnie po włosach. 
Oni są tacy idealni. Chciałabym kiedyś znaleźć takiego niesamowitego faceta jakim jest tata, bez wad (mimo napadów złości przy moich odpałach), dużego misia jakim on jest dla mamy. 
Oni kochają się bez względu na wszystko. Tak bezwarunkowo

Hej kochani!
Dotarliśmy do końca, w sumie nie był on planowany tak szybko ale cóż, już tutaj jest.
Myślę że takiego właśnie zakończenia po sobie oczekiwałam, podoba mi się (co za skromność xd).
Mam nadzieje że nie poprzestaniecie czytać moich ff na tym :)
Sądzę że w czasie bliżej nie określonym ruszy jakieś inne fanfiction ale nie jestem pewna kiedy, ale na pewno! Możecie wybrać z kim będzie, macie do wyboru:
-Niall
-Harry
-Liam
Ale wiecie że kocham Was? Bezwarunkowo, bo zawsze mnie wspieraliście i w ogóle.. 
Czy każdy kto czytał może skomentować? :)
Wasza hug ya xx



Przy okazji zapraszam na blog mojej koleżanki.
Manga i różne takie :)
Kawaii Gyarakushi

15 komentarzy:

  1. jej świetny chociaż myślałam że będę moła go jeszcze dłużej czytać ale nic jest świetny a następny blog miże z Harrym :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty! Nie wierze, że to już koniec, on nadszedł tak szybko... aż mi smutno :( do żadnego bloga nie przyzwyczaiłam sie tak jak do tego. W ogóle nie spodziewałam sie takiego zakończenia, ale jest super! :D
    a co do nowego ff to HARRY 100% <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne ♡♡♡
    Kolejny blog o Hazzie :D ;*♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Hazza i czy była by możliwość abyś zaczla pisać na wattpadzie prawda jest taka ze coraz więcej osób (w tym ja) przenosi sie na ten portal bo jest on wygodniejszy zastanów sie przeciesz sama widzisz ze liczba osób na blogerze spada a na serio masz talent i fajnie by było aby ludzie cię kojarzyli ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja mam już kilka ff na wattpadd.
      Tam nazywam się tak samo: hug-ya.
      Poszukaj, niestety nie mogę dać linku bo wattpadd mam jako aplikacje.
      xx
      No i właściwie jest tam jedno o Harrym którego nie piszę na bloggerze.

      Usuń
  5. Wiesz misia że Cię Kocham :) No i twoje fanfiction a to było genialne. Chciałbym następne z Liamem bo ciągle wspominam Husch Husch
    Twoja @SillyDreamer_Me

    OdpowiedzUsuń
  6. To ff bylo zajebiste *.*
    A następne chciałabym z Niallem

    OdpowiedzUsuń
  7. Następne ff z Li ;) Bo jest ich mało w internetach

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski rozdział <3
    Z Niallem poproszę <33

    OdpowiedzUsuń
  9. taki słodki ten epilog!!!
    Następny mógłby być z Niallem :)
    BOSKIE i czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  10. taki słodki ten epilog!!!
    Następny mógłby być z Niallem :)
    BOSKIE i czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wierzę, że to już koniec ;'/ to było najlepsze ff jakie piszesz ;'( ale trudno, cudowne zakończenie i koleje ff może być z Li <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Batdzo, bardzo mi sie podoba. To bylo genialne. Kocham takie zakonczenia!

    OdpowiedzUsuń